Nasza Gmina Jeleśnia

7 Komentarzy “Nasza Gmina Jeleśnia”

1. Przyjeżdżam do Jeleśni od 20 lat i……. niby są zmiany, ale nuda, nuda i nuda…. Drogi dramatyczne. Szczyrbok do pewnego miejsca jest dobrą drogą, ale przed Jontkiem trzeba przesiąść się do samochodu terenowego. Straszne góry i doliny, kamienia. Otoczenie Jontka też okropne. Kamieniołomy zamiast drogi, podwórze pełne gratów, starych maszyn, odpadów i generalnie śmietnik. Zniszczone schody koło budynku. Brak dbałości estetycznej. Trawnik wygolony jak 15 lat temu, a przecież przy upałach trawa chroni ziemię przed wysychaniem. Zamiast łąki są łyse plamy przyciętego trawnika. Dobrze, że jest jeden sklepik z naprawdę ładnym rękodziełem. Korbielów jest zaniedbany 🙁

   3

   1

   Odpowiedz

   1. Pilsko i Jontek to dyskusja stara jak świat. Ogólnie chodzi o to, że nie sztuką było kupno ośrodka, a kupno i inwestycje. Jak się okazuje, to co obecni właściciele zrobili, to za mało, aby zaistnieć w turystycznej, narciarskiej polskiej branży, no niestety tak jest. Popyt jest na nowoczesne koleje, łagodniejsze trasy dla masowego narciarz, a nie na orczyki i strome nienaśnieżane stoki.

      2

      Odpowiedz

2. Pozytywne ? Ja widzę. Jak sami widzicie, wielu prywatnych, małych inwestorów kupuje w Gminie Jeleśnia działki, budują domy, są zachwycenie naturą, terenami w naszej gminie. Polityce daj spokój, niech biegnie swoimi drogami 🙂

   2

   1

   Odpowiedz

3. oprócz lokalnej polityki, problemów z wodą to chyba nic się pozytywnego nie dzieje 🙁

   2

   Odpowiedz

4. A co aktualnie w naszej gminie ?

   1

   Odpowiedz

   1. nic

      1

      Odpowiedz

5. Chodzi o droge do Jabłonowa w Przyborowie, z której wszyscy korzystają jak trzeba do Kapliczki za jechać, do Krzyżówek przejechać, drzewo z lasu przywieś to droga jest dobra, na polowanie przyjechać. Ale jak jest powódź to jeden Pan z drugim kupi sobie działeczkę przy tej drodze zasypie rówy żeby on miał wygodny dojazd i przez cały odcinek od mostku ku kapliczce droga zamienia się w rzekę. Ci co przy tej drodze mieszkają i po rzece chodza nie reagują, radni nie reagują, sołtys nie reaguje, ksiadz nie reaguje. A jak ja bym się odezwał to mi od ciemniaków ubliza. Myślicie ze jak tak ciagle po każdej burzy i przy dłuższym deszczu woda będzie wylewać na drogę, ta droga przetrwa wiecznie? Zachwile ta droga nie przejedziecie. Co sie z tymi ludźmi stalo ze każdy mysli tylko o sobie i swojej wygodzie?

   1

   Odpowiedz